Aït-Ben-Haddou

Aït-Ben-Haddou
 
 
fot.: ksar Ait Ben Haddou
 

Podróżniku, wyobraź sobie miejsce otoczone ze wszystkich stron górami w tym od zachodu najwyższym masywem gór w Maroku, czyli Atlasem Wysokim (jego południowym zboczem). Pomimo tego iż Ait Ben Haddou usytuowane jest w dolinie Ounila a nawet przepływa przez wieś okresowa rzeka, 

 
 
                                   fot.: wioska widziana z ksaru a w tle ośnieżony Atlas 
 
 
to krajobraz tonie w jesiennych barwach. Wydaje się że ksar Ait Ben Haddou to taki zamek ulepiony z gliny.
 
fot.: ksar widziany z wioski
 
 
Całe Ait Ben Haddou dzieli się na dwie części:

- nową wioskę, kiedy to mieszkańcy ksaru stwierdzili, iż ciężko im żyć tam bez wody i cywilizacji (ogólnie), zaczęli przenosić się na druga stronę rzeki. Właśnie rzeka - Mellah (słona, gdyż jej wody przepływają obok kopalni soli kamiennej) jest taką granica. Powoli zaczęła powstawać dobrze zorganizowana wioska ze szkołą podstawową, meczetem, hotelami, sklepami spożywczymi, kawiarniami i restauracjami / gdyż Ait Ben Haddu jest łakomym kąskiem dla inwestorów branży hotelarskiej/. 

- Najważniejsze jednak było to, iż powstał wodociąg, po wodę nie trzeba już chodzić 16 km w góry - jak do było kiedy mieszkało  się w ksarze - wspomina mama Mohameda.  

 

Nową wieś przecina droga asfaltowa, która prowadzi dalej, w stronę gór, w stronę przełęczy Telouet. Jeszcze w XIX wieku był to główny szlak karawan, który biegł z Zagory w stronę Marrakeszu. Przebiegał również przy rodowej siedzibie Panów Atlasu Wysokiego (Gloui) - miejscu o niechlubnej historii, o której w innym rozdziale. Teraz jest to rzadko uczęszczana droga, za wyjątkiem turystycznych 4x4. 

Aby dość do ksaru, należny się zatrzymać w nowej wsi i .... tu już podróżniku jak Cię fantazja poniesie albo po prowizorycznym moście / gdyż woda w rzece (słona!) jest od listopada do maja / ułożonym z worków wypełnionych piaskiem 


/ obecnie buduje się nowy most na rzece – co jest niesyty porażka architektoniczna , takim koszmarkiem szpecącym krajobraz ale pewno będzie to duża ulga dala tych 8 rodzin które wciąż mieszkają w zabytkowym ksarze, gdyż suchą noga będę mogli wszyscy spacerować wte i we wte /.
Albo skorzystać z usług chłopaków którzy to oferują Ci osiołka / uwaga! nogi trzeba wysoko do góry podnosić bo osiołek malutki jest.. 😉 / albo muła i za 20 – 40 MAD –  tam i z powrotem/ przejeżdżasz rzekę .
                              fot: kładka z worków z pisakiem a’la most przez rzekę Mellah
                                         fot.: przeprawa w pław lub na mułach
A za rzeką ogromna budowla z gliny. Z wieżami, maluśkimi okienkami. Budowla ta zwana jest ksarem i od XVI wieku aż przez 400 lat broniła mieszkańców przez rabusiami. Czyli ksar to ta druga część wioski Ait Ben Haddou
 
fot.: ze szczytu  ksaru.

Ksar można porównać do ufortyfikowanej wioski mającej funkcje obronne i składające się z pojedynczych kazb / domostw/ wewnątrz murów. Ksar służył za siedzibę rodu synów Haddu, bo tak tłumaczy się nazwę  Ait ben Haddu.
Teraz mieszkają w tych domach z gliny może i Ci którzy niegdyś dzielnie stali u boku władców Haddu i bronili ksaru przed Panami Atlasu Wysokiego lub innymi rabusiami. Tak jak wspomniała już tylko 8 rodzin pozostało wewnątrz.

Zycie tu wcale nie jest łatwe, pomimo tego, iż kasr jest wpisany na listę zbytków U.N.E.S.C.O. ( w 1987 roku) i co roku unowocześnia się życie wewnątrz tej budowli z gliny.  Chociażby są teraz pięknie wyłożone płytami ulice, chodniki, schody czyli nie ma ubitego klepiska z gliny. Dzięki temu zmniejszyły się problemy z piachem który unosił się wszędzie i wkradał do oczu.
                                              fot.: jedna z uliczek wewnątrz ksaru
Najstarsze budowle datuje się na 17 wiek. Ocalało niewiele, te w dolnej części bogate kazby świetnie funkcjonują do dzisiaj. Co rok trzeba je odnawiać gdyż materiał budowlany to tradycyjnie glina zmieszana rożnymi sklecającymi całość elementami i drewno. 
 
 
Domy mają tradycyjny układ. Wewnątrz znajdują za zarówno pomieszczenia gospodarcze jak magazyny , kuchnia, spiżarnia, zagroda dla zwierząt jak i mieszkalne . 

                                     fot.: jedno z wejść do domu 

 Juz prawie wszyscy maja bieżącą wodę w domu – co nie znaczy że są łazienki – w takim rozumieniu tego pomieszczania jak u nas. Ci którzy maja wodę to przeważnie jest to kran na korytarzu,  który pełni wszelakie funkcje. Kiedyś te krany były na zewnątrz i aby umyć zęby trzeba było wyjść rano na ulice 🙂

Życie, w większości, toczy się na dachu, gdzie wiesz asie pranie, suszy produkty spożywcze jak np. figi 







Na dachach latem też się śpi i je śniadania 🙂





Mieszkający w ksaru maja poza murami osady niewielkie poletka uprawne, nawadniane  z rzeki gdzie woda jest jak wiemy… słona. (pomidorów już nie solą ) 🙂

 

Spacerując po ksarze warto wdrapać się na samą górę , gdzie niegdyś była cytadela kaida Haddu oraz spichlerz a dzisiaj roztacza się znakomity widok na okolice. 
Po drodze mija się parę straganów z pamiątkami, warto dłużej zawiesić oko na  obrazach wypalanych słońcem / kartka papieru, szkic, szkło powiększające/  .



Wędrując / z osiołkiem czy bez;) / możesz natknąć się na meczet / jedyny/, funduk ( czyli zajazd gdzie handlarze którzy szli karawana mogli bezpiecznie przepakować lub zostawić towar/ i oczyścicie domy które bardziej teraz przypominają żywy skansen, gdyż turyści chętnie są zapraszani do środka i za jakiś datek można zobaczyć jak się żyje w takim ksarze.


W ksarze nie ma kawiarni ani restauracji, w celu wypicia herbaty, kawy lub zjedzenia tajin należy ponownie przejść rzekę i zatrzymać się w jednej z dwóch kawiarni z tarasami widokowymi na ksar. 

 Czasami te widok może przyjąć groźny wygląd… popijając herbatę wyobraźnia możne ponieść w te wieki kiedy ksar pełnił funkcje obronna, a jak widać miejsce jest nie do zdobycia. Strategicznie idealnie usytuowany. 


cdn.


 
 
 
Informacje praktyczne:
Jadąc od strony Ouarzazat (ok 30 km), po wjechaniu do wioski, zatrzymaj się w centrum Ait Ben H. czyli przy meczecie.
Jest tylko jeden w centrum więc trafisz. Tu tez znajdują się sklepy spożywcze, skrzynka na listy, sklepik z pamiątkami, pocztówkami i kartami telefonicznymi oraz kawiarenki.  Można zostawić auto i dalej udać się na zwiedzanie ksaru.
/ patrz mapa dróg/c.d.n.
 

Dodaj komentarz