Pustynia piaszczysta w Maroku to wydmy Chebbi lub Chigaga.
Można by pomyśleć, że wydmy to wydmy … sam piach… i niczym się nie różnią.
A jednak… Chigaga malują nam przed oczami krajobraz surowy. Kształty są ostre a kolory to … zieleń i wszystkie odcienie szarości i żółci.
Przygodą, jest już sama podróż w stronę wydm. Możesz „spłynąć” wzdłuż koryta rzeki Draa, tak jak niegdyś szły wielbłądy (szlakiem transsaharyjskim), albo z Foum Zguid przez słone jezioro … pełne wody ( fatamorgana).
Jakkolwiek jadąc, pomiędzy, spotkasz dziko uformowane przez wiatr wydmy Chigaga.
Na wydmach dobrze jest spędzić noc. Możesz to zrobić w jednym z wielu obozowisk, gdzie śpisz w namiotach z wełny wielbłądziej, otulony ciszą … lub muzyką nomadów.
Lub na własnym łóżku … otulony niebem pełnym gwiazd .
Są też takie miejsca na wydmach Chigaga, gdzie jak dotrzesz, to masz wrażenie iż przeniosłeś się w świat jak z filmu.
Możesz spędzić noc, śpiąc wygodnie w wielkim łożu w namiocie w którym masz łazienkę z toaletka a wodę w srebrnych wiadrach donoszą ci „niebiescy mężczyźni”.
A gdy zapada zmierzch najlepiej jest usiąść na miękkich sofach w „salonie”,
i kontemplować to co się dzieje na niebie.
Jadąc z miasteczka Foum Zguid droga na wydmy prowadzi przez wyschnięte jezioro Iriki.
rzeki w Maroku – Draa. Wody już nie ma, od momentu kiedy wybudowano tamę w Ouarzazat, przy pomocy której ten odcinek rzeki Draa jest regulowany.