Wodospady Ouzoud

wodospady Ouzud

czyli marokańskie Krupówki.

Zaczyna się normalnie, bo obojętnie w którą stronę pojedziesz, wyjeżdżając z Marrakeszu, w krajobrazie bedą Ci towarzyszyć plantacje: cytrusów, oliwek i warsztaty samochodowe.

Potem jest marokańska wieś za miastem a potem już przedgórza Atlasu. Dominują dwa kolory : zielony ( bujna przyroda) i czerwony ( kolor ziemi).

Sama wieś Ouzoud zrobiła się modna od czasu jak zaczęły się pojawiać o niej wzmianki w przewodnikach, typu: najwyższe wodospady w Maroku! No i zaczęło się..

Pamiętam 8 lat temu, kiedy zjechałam z głównej drogi do małej wioski Ouzoud aby odpocząć wśród natury. Było tu klepisko ozdobione schodami, prowadziło na sam dół do oczka wodnego , a po drodze „orzeźwiające” widoki na spływające kaskady wody. Pod nogami zaś, skaczące wszędzie małpy makaki.

Wczoraj zaś, pierwsze pytanie jakie zadałam kiedy wysiadłam z samochodu i zaczęłam się rozglądać w koło to było:

Ale gdzie są te wodospady ?

Bo tego, po co się przyjeżdża, właśnie nie widać, zostało przysłonięte straganami rodzaju wszelakiego. Każdy tu orze jak może 🙂

Żebracy wyciągają rękę , lokalne dzieci pełnią funkcję „przewodników” , stargany z towarem „Made in China” a raczej tu byśmy powiedzieli: made in Fabryka w Casablance , panie które w parę minut ozdobią malunkiem przy pomocy henny Twoje stopy i dłonie, stargany z jedzeniem, zioła z gór.

Miejsce oblepione tym wszystkim i oblężone wycieczkami szkolnymi Marokańczyków, turystami , muzyką i okrzykami przypomina to co się dzieje na placu Jamaa El Fna w Marrakeszu.

I tam i tu nie ma niczego, co by było warte zachodu aby tam być . A już nie mówiąc o tym, aby specjalnie tam jechać. Tylko że w przewodnikach, co roku kopiują to samo od lat, więc mój Anioł z prawego ramienia zaraz podniesie raban i wykrzyknie: jak JA mogę cos takiego pisać 😉 ? !

Jak to nie warto!? Jak to nie warto jak wszyscy tam jadą? …no własnie….

widok na najwyższe wodospady w Maroku , wodospady Ouzud

ps. Będąc na mojej autorskiej wyprawie w drodze do „Berberów” z Dades i jadać z Marrakeszu przez niesłychane i dzikie jeszcze w tym rejonie trasy przez góry , warto zjechać z Demnate i przy tak zwanej okazji, zajechać na lunch z widokiem na wodospad. To wszystko w temacie Ouzoud a ja zapraszam na wyprawy w „dziki ” świat Maroka 🙂

Dodaj komentarz