Gdzie ci mężczyźni ?
Wiadomo gdzie – w sklepach !
A stało się tak od czasu, kiedy Król ogłosił co ogłosił i kazał m.in. zamknąć kawiarnie – czyli główne miejsce spotkań mężczyzn w Maroku
( warto wiedzieć, że w tradycyjnie żyjących rodzinach mężczyzna nie ma miejsca w domu, dom jest Królestwem kobiet )
Aby mężczyzna mógł normalnie funkcjonować, czyli:
- oglądać mecz
- spotykać się z kolegami , palić papierosy i dyskutować ( nie ważne o czym )
- przeglądać internet
- itp. ( czyli to czego nie wiemy a dzieje się )
Musi wyjść do kawiarni . To jest męski świat.
Ewentualnie na zakupy .
Warto wiedzieć że mężczyźni w Maroku ( ogólnie pisząc) kochają zakupy i wiedzą doskonale jak to się robi. ( patrz mój post „Souk” https://martinitours.com/souk-czyli-targ/ )
Długo nie mogłam rozszyfrować tego fenomenu, tym bardziej, iż czasy, kiedy kobiecie nie wypadało wychodzić samej z domu, już dawno minęły a nawet jak dalej nie wypada w wielu rejonach i w tradycyjnych rodzinach to jednak mężczyźni – odwieczni nomadzi – zawsze gdzieś wędrują, obecnie za praca, bo praca w dalszym ciągu w większości jest sezonowa . Toteż kobiety aby jeść musiały wyjść z domu na zakupy.
Aż pewno dnia ni z tego ni z owego powiedziałam do znajomego :
- idż do sklepu po chleb ( sklep jest na dole )
Wrócił z chlebem po godzinie i wówczas to zrozumiałam! Jak mógł wrócić wcześniej, kiedy mężczyźni są zazwyczaj sprzedawcami czyli nadzwyczajnej w świecie zakupy to okazja to plotek.
A że mężczyźni w Maroku to plotkarze a prędkość ich plotki jest szybsza niż DHL to również warto wiedzieć 🙂
Kwarantanna w Maroku. Dzień któryś, tam przestałam liczyć.
Na początku jak już pisałam było piekło . Każdy testował, co to znaczy być w domu i na ile można nie być. Testowaliśmy przez dni parę – góra tydzień.
Pierwsi wyszli mężczyni. A jakżę!
A ponieważ kawiarnie i meczety oraz fryzjerzy* zamknięci to spotykają się w sklepach ( po kątach).
Lub przesiadują zamknięci w swoich samochodach . Tak jak mój sąsiad – mąż tej spod 14 . Jak już wyniesie wystawione przed drzwi przez żonę śmieci, wymieni butle gazowe, wniesie zakupy i kilogramowe worki maki i butle oleju na 5 piętro ( przypominam iż żona z dzieci od czasu kwarantanny nie opuszczają mieszkania ). To wówczas aby odpocząć zamyka się w samochodzie i godzinami rozmawia przez telefon .
Ogólnie, podczas kwarantanny mężczyźni z mojego osiedla spędzają dużo czasu przy samochodach, przestawiają je z miejsca na miejsce, zaglądają pod maski ( co normalnie się nie zdarza, nie pod blokiem! Bo od tego sa stacje benzynowe i warsztaty ) wychodzą ze śmieciami kilka razy dziennie . No cóż co kraj to obyczaj . Oczywiście jest to mały obraz społeczeństwa, wycinek osiedlowy .
Są też tacy, co dzień w dzień, szukają pracy. Fachowcy w swoim zawodzie, zazwyczaj tak zwane złote rączki. Zabierają ze sobą cały potrzebny sprzęt jak pędzle, wiadra, łopaty i inne tego typu przedmioty . Rozstawiają swój ekwipunek przy drodze, siadają przy swoim stanowisku i oczekują na zlecania.
Życie podczas kwarantanny w Maroku po raz kolejny wszyło z ram 🙂

* fryzjerzy chętnie odwiedzają swoich klientów w domach, jak już pisałam „podziemie” funkcjonuje całkiem dobrze w Maroku .